„Doświadczyłam ogromnego wsparcia, mogłam czuć się swobodnie, bez wstydu mówić o swoich rozterkach, znalazłam wiele odpowiedzi na osobiste dylematy. Godzinna rozmowa „rozciągała” się na wiele dni, gdyż wnioski, uwagi, myśli, które ze mną zostawały, determinowały mnie do pogłębiania poruszonych kwestii, dociekania i poszukiwania siebie, do zmiany. Dostałam narzędzia do stawiania czoła sprawom, które były moimi piętami achillesowymi.”